Fermentacja jest jednym z najstarszych sposobów konserwowania warzyw. Sfermentowana żywność jest pełna "przyjaznych" bakterii, enzymów i jest bardzo korzystna dla naszego zdrowia.
Te "przyjazne" bakterie wpływają na naszą florę jelitową, co z kolei wpływa na nasze ogólne zdrowie, odporność i psychikę.
Co jest najlepsze w domowych fermentowanych warzywach? Wszystko, czego potrzebujesz, aby je przygotować, to warzywa, woda, sól i kilka dni. To wszystko. W ciągu kilku dni masz bombę probiotyczną, która kosztuje Cię minimum czasu, wysiłku i pieniędzy.
W restauracjach najczęściej zobaczysz azjatycką alternatywę "kimchi" z kapusty pekińskiej z marchewką i papryką. Kimchi jest bardzo zdrowe także dzięki połączeniu czosnku, imbiru i papryczek chili. To od Ciebie zależy, czy wolisz naszą łagodniejszą alternatywę dla tradycyjnych pikli, czy ostrzejszą. Obydwie będą odpowiednie. Dziś przyjrzymy się tej łagodniejszej.
Zawiera
- 251 kcal
- 38,9 g węglowodanów
- 2 g tłuszczów
- 14 g białka
Składniki
- woda
- 12 g soli
- 1 kapusta
- 1 burak
- 1 kapusta pekińska
- 1 brokuł
- 3 rzodkiewki
- 1 marchewka
- 1 kalafior
Przygotowanie
-
Pokrój warzywa na mniejsze kawałki. Przełóż je do czystego pojemnika (my użyliśmy klasycznego słoika) i zalej czystą wodą (najlepiej odtłuszczoną lub przegotowaną) tak, aby wszystkie warzywa znalazły się pod powierzchnią.
-
Wyzeruj wagę z miską i wlej do niej warzywa i wodę. Dwa procent uzyskanej wagi będzie ilością soli, której użyjemy. (np. jeśli słoik ma 600 g, dodajemy 12 g soli - 600:100x2=12).
-
Pozostaw warzywa na chwilę w osolonej wodzie, a następnie włóż je z powrotem do słoika. Wlej pozostałą osoloną wodę. Dociąż słoik kamieniem lub czymkolwiek, co masz pod ręką. Aby kawałki kapusty nie wypływały stale na powierzchnię, dobrze sprawdza się liść kapusty.
-
Teraz po prostu przykryjemy słoik (nie zamykamy go!), umieszczamy go w miejscu o stabilnej temperaturze i czekamy. Codziennie sprawdzamy ferment, wypuszczając wszelkie gazy, aby ferment nie bulgotał lub, w najgorszym przypadku, nie eksplodował (dlatego nie zamykamy słoika). Zazwyczaj jest gotowe do spożycia od trzeciego do piątego dnia.